BMW 118i – wrażenia z jazdy
Z zewnątrz BMW 118i przyciąga wzrok zwartą linią i drapieżnym charakterem. Choć Seria 1 jest najmniejszym BMW w gamie, to właściwościami jezdnymi wcale nie ustępuje większym modelom. Fakt, że 118i wyposażono w napęd na przednią oś, paradoksalnie może przyciągnąć do marki nowych użytkowników, którzy chcieliby poczuć sportowego ducha marki. Do tej pory niezbyt przychylnie patrzyli na klasyczny napęd na tylne koła.
Już po zajęciu miejsca za kierownicą czujemy, że wsiedliśmy do samochodu o sportowym rodowodzie. Sportowo ukształtowane fotele mają w sobie olbrzymią dozę komfortu, ale idealne trzymanie boczne sprawia, że ciało przybiera w nich ergonomiczną postawę, która nie męczy nawet w długich trasach. Siedzisko jest delikatnie pochylone w kierunku pośladków, dzięki czemu uda otrzymują skuteczne podparcie na całej swojej długości. Mała kierownica doskonale leży w dłoniach, a jej mocne profilowanie w środkowej części zapewnia pewny i bezpieczny chwyt.
Samochody spod znaku wirującego śmigła od początku swojego istnienia ucieleśniały sportowego ducha i radość z jazdy. Nie inaczej jest w przypadku dostępnego w wypożyczalni samochodów PANEK Rent a Car modelu BMW 118i. Co prawda pod jego maską pracuje doładowany 3-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 136 KM. Niejeden kierowca może powiedzieć, że to niewiele, ale już po przejechaniu pierwszych kilometrów okazuje się, że ten miejski hatchback wcale zawalidrogą nie jest. Moment obrotowy jednostki napędowej równy 220 Nm dostępny jest w zakresie 1500 – 4100 obrotów na minutę. Przy masie własnej 1365 kg daje całkiem niezłe osiągi i elastyczność w trasie. Potwierdzają to także dane katalogowe, które mówią, że pierwsze 100 km/h pojawia się na liczniku po 8,8 sekundy, a prędkość maksymalna określana jest na 213 km/h.
Jak się jeździ przednionapędowym BMW? Odpowiedź jest niezwykle prosta: Dokładnie tak samo jak każdym innym samochodem, a może nawet trochę lepiej. BMW przygotowało bowiem użytkownikom pewną niespodziankę i zestroiło zawieszenie 118i podobnie, jak w MINI (w modelu 5-drzwiowym). Kultowej marce należącej dziś do BMW, a słynącej z niewiarygodnej wręcz przyczepności i precyzji prowadzenia. BMW jest oczywiście odrobinę dłuższe od MINI i ma większy o 10 cm rozstaw osi, ale te parametry wpływają jedynie na większą przestronność w kabinie.
Jazda jest więc czystą przyjemnością i szczególnie polecamy zabrać BMW 118i choćby na Wielką Pętlę Bieszczadzką, o której pisaliśmy w zeszłym tygodniu, albo na słynne mazurskie serpentyny, gdzie przód auta w każdym zakręcie to przód wgryza się w nawierzchnię, zapewniając niezrównane bezpieczeństwo. Łatwość pokonywania kolejnych łuków powoduje, że kierowca zaczyna tracić czujność, a zaczyna się pojawiać nonszalancja. Dlatego przypominamy, że droga publiczna to nie tor wyścigowy, a jesienne widoki najlepiej ogląda się jadąc spokojnie. Wtedy mamy szansę dostrzec więcej szczegółów opisujących piękno październikowej aury.
Samochód świetnie sprawdza się też w miejskiej dżungli, gdzie jego niewielkie gabaryty i zwrotność wychodzą na pierwszy plan. Nie bez znaczenia w przypadku samochodu z wypożyczalni jest też niewielkie zużycie paliwa, które w trasie oscyluje w granicach 6 – 7 litrów na 100 kilometrów. W mieście nie powinno przekroczyć 8 l/100 km.
BMW 118i dostępne w wypożyczalni PANEK Rent a Car daje ogromną frajdę na wąskich drogach, ale też nie męczy kierowcy stojącego w korku, czy jadącego spokojnie autostradą. BMW 118i ze 136-konnym doładowanym motorem i automatyczną skrzynią biegów z pewnością będzie dobrym wyborem nie tylko na jesienne wypady za miasto.
Autor: Michał Garbaczuk