Na narty do Włoch – samochodem z wypożyczalni PANEK
Słoneczne Włochy, to zdecydowanie jeden z ulubionych kierunków turystycznych nie tylko Polaków, ale wszystkich Europejczyków. Łatwo się tu dostać samolotem, a oferta citybrake Mediolanu, czy Bolonii spełni oczekiwania najbardziej wybrednych. Jednak ze względu na mnogość atrakcji, Włochy najlepiej zwiedza się samochodem i to niezależnie od pory roku, a narciarskie resorty na północy kraju przez wielu uważane są za najlepsze na świecie. Łatwo dostać się tam samochodem z wypożyczalni PANEK Rent a Car.
Z Polski do Północnych Włoch wiedzie kilka szlaków. Główny i najbardziej uczęszczany obejmuje takie miejsca jak: Brno, Wiedeń, Salzburg, Innsbruck, Przełęcz Brenner i dalej do poszczególnych włoskich kurortów. Należy pamiętać to tym, że w Czechach i Austrii obowiązuje elektroniczna winieta na autostrady i drogi ekspresowe. Kupuje się ją online na stronie operatora lub u pośredników. W Czechach, Austrii i Włoszech obowiązują także nieco inne niż w Polsce limity prędkości. W mieście dozwolony limit to 50 km/h, poza terenem zabudowanym W Czechach 90 km/h, w Austrii 100 km/h i we Włoszech w zależności od rodzaju drogi od 90 do nawet 110 km/h. Z kolei autostradą we wszystkich krajach można jechać z prędkością do 130 km/h. Dodatkowo płatny jest przejazd wiaduktem Brenner, łączącym Austrię i Włochy. W górskich miejscowościach obowiązuje jazda na oponach zimowych. Za takie uważa się również opony całoroczne z nadrukowanym certyfikatem śnieżynki wewnątrz góry z trzeba szczytami.
Livinio
To jeden z ulubionych kurortów polskich narciarzy. Tajemnicą jego popularności wcale nie są trasy zjazdowe, choć nie można im niczego zarzucić. Funkcjonuje tu bowiem 31 wyciągów wynoszących narciarzy na poziom 2800 m n.p.m. i dalej na 115 km tras zjazdowych. Tajemnicą jest strefa wolnocłowa. Pragmatyczni Polacy jadą do Livigno ze względu na tanie paliwo oraz inne produkty delikatesowe. Pełno tu luksusowych sklepów i świetnych restauracji. Ze względu na swoje specyficzne położenie Livigno nazywane jest często Włoskim Tybetem. Miejscowość jest bowiem leży na płaskowyżu otoczonym wysokimi alpejskimi szczytami.
Val di Fassa
To jeden z największych kurortów narciarskich we Włoszech, który rozciąga się na długości 20 kilometrów i obejmuje aż siedem stacji narciarskich. Niekwestionowaną królową atrakcji jest Sella Ronda, czyli największa w Europie narciarska „karuzela” z ponad czterdziestoma kilometrów tras o różnym stopniu trudności. Przeważają tu trasy łatwe i średnie, dlatego kurort chętnie wybierany jest przez osoby oczekujące od sportów zimowych przede wszystkim relaksu i obłędnych widoków. Z kolei wprawni narciarze znajdą spełnienie w pobliskich Val Gardena, Alta Badia i Arabba, skąd kolejki wyniosą ich na najwyższy włoski szczyt – Marmolada (3342 m n.p.m.).
Kronplatz
Znajdujący się opodal Alta Badia Kronplatz to jedyny szczyt z którego można zjechać w pięciu różnych kierunkach. Ośrodek zapewnia łącznie prawie 110 km tras narciarskich ułożonych w charakterystyczne półokręgi. Dominują tu trasy łatwe, szerokie w wyższych partiach góry i węższe w partiach zalesionych. Tam znajdziemy też trasy czerwone i czarne. Za najtrudniejszy zjazd uznawana jest trasa Piculin. To dwukilometrowy odcinek oznaczony kolorem czarnym, którego różnica wysokości wynosi aż 530 metrów. Dużą atrakcją jest slalomowa trasa FIS biegnąca pod szczytem Pramstall. Do dyspozycji snowboardzistów jest snow park oraz half-pipe. Pragnący większych wyzwań mogą przemieścić się samochodem z wypożyczalni PANEK do Alta Badia obfitującej w trasy czerwone i czarne.
Val di Sole
Każdy, kto ma dość szarości i zimna powinien wybrać się na narty do słynnej włoskiej Doliny Słońca. Ten wyjątkowy region ma do zaoferowania pełną gamę atrakcji od fantastycznych hoteli, przez kultowe restauracje, po ofertę kierowaną do rodzin z małymi dziećmi. Marileva, Folgarida, Paso Tonale i Pinzolo przyciągają do siebie miłośników białego szaleństwa. Możliwości jest mnóstwo i w ciągu tygodniowego urlopu z pewnością zabraknie Wam czasu, żeby spróbować swoich sił na każdej z tras, a są one ze sobą połączone. Trzeba się dobrze orientować, żeby pod koniec dnia nie znaleźć się na przykład w kultowym Madonna di Campiglio, bo ten kurort, choć znajduje się po drugiej stronie góry, oddalony jest od Folgaridy o 13 km!
Najbardziej wysuniętym ośrodkiem narciarskim w Val di Sole jest Pejo. Ta wyjątkowa w swoim charakterze stacja narciarska należy do czołówki europejskich kurortów. Dolna stacja kolejki Pejo Fonti znajduje się na wysokości 1400 m n.p.m. Narciarze wynoszeni są na wysokość 2000 m, a następnie wagonem mieszczącym jednorazowo 100 osób wjeżdżają na wysokość 3000 m n.p.m. Stąd czerwona trasa wiedzie w dół aż do dolnej stacji kolejki Pejo Fonti.
W jednym tekście nie sposób opisać wszystkich włoskich kurortów. Wszystkie oferują świetne warunki narciarskie, do wszystkich dotrzecie komfortowymi samochodami z wypożyczalni PANEK Rent a Car.